Zespół trzaskającego biodra (Snapping Hip Syndrome, SHS) związany jest z odczuciem charakterystycznego przeskakiwania w okolicy stawu biodrowego podczas ruchu. Dolegliwość ta nie zawsze jest zauważana przez pacjenta do momentu pojawienia się bólu. Czynnikiem inicjującym może być uraz (i to z nim często osoby doświadczające SHS kojarzą pojawienie się przeskakiwania) lub też przeciążenie w wyniku uprawiania pewnych dyscyplin (np.: balet). Jednak badania przekrojowe pokazują, że przeskakiwanie jest zjawiskiem dość powszechnym i nieuświadamianym u 10-20% populacji. Przyczyny powstawania zespołu są jak dotąd nie znane. Zjawisko może być obecne jednostronnie i obustronnie (zarówno trzask jak i ból). Podczas badania może być ono łatwiej wywoływane przy ruchu biernym, ale czasem wymaga asysty pacjenta w prowokacji objawu. Wiadomo, które struktury odpowiedzialne są za powstawanie samego przeskoku. W zależności tego SHS można podzielić na: wewnętrzny – gdzie strukturą związaną z trzaskiem jest mięsień biodrowo-lędźwiowy oraz zewnętrzny – związany z mięśniem naprężaczem powięzi szerokiej.
SHS wewnętrzny
W przypadku SHS wewnętrznego trzask zlokalizowany jest w rejonie pachwinowym. Związany jest z przeskakiwaniem części ścięgnistej mięśnia biodrowo-lędźwiowego przez wyniosłość biodrowo-łonową, przednią część głowy kości udowej lub krętarz mniejszy. Nadmierne napięcie mięśnia w tych okolicach może prowadzić do podrażnienia kaletki biodrowo-grzebieniowej i bólu. W takim przypadku dolegliwość odczuwana jest w części pachwinowej, tak jak część dolegliwości ze stawu biodrowego. Charakterystycznym jednak dla SHS jest wywołanie trzasku i bólu przy przemieszczeniu biodra z pozycji zgięcia, odwiedzenia i rotacji zewnętrznej do wyprostu i rotacji wewnętrznej. Podczas gdy objawy ze stawu biodrowego prowokowane są w pozycji zgięcia przywiedzenia i rotacji wewnętrznej.
Leczenie zachowawcze daje doskonałe efekty. Początkowo warto wprowadzić objawowe leczenie farmakologiczne. Ale podstawą terapii jest zmniejszenie napięcia mięśnia biodrowo-lędźwiowego. Może to być związane nie tylko z rozciąganiem poszczególnych brzuśców lecz również z korekcją posturalną od której zależna jest ich funkcja. Czas trwania terapii zależny jest od indywidualnych czynników i trwa od kilku tygodni do kilku miesięcy.
W przypadkach opornych na leczenie zachowawcze, można zastosować zabieg chirurgiczny, wykonywany endoskopowo lub w sposób otwarty. W drugim przypadku rehabilitacja jest nieco dłuższa, ze względu na większą ingerencję w tkanki. W przypadku endoskopii często łączy się ją z artroskopią stawu biodrowego w celu wykluczenia wewnątrzstawowego podłoża dolegliwości.
SHS zewnętrzny
W tej patologii trzask powstaje podczas prześlizgiwania się pasma biodrowo-piszczelowego względem części kości udowej – krętarza większego. Często patologia ta jest związana z aktywnościami (np.: biegi długodystansowe; bieg, marsz po skośnej nawierzchni – np.: pobocze) podejmowanymi przez pacjenta. Czynnikami predestynującymi do pojawienia się SHS są wszelkie wcześniejsze urazy, patologie oraz zabiegi chirurgiczne stawu biodrowego. Wpływ na pojawienie się zespołu trzaskającego biodra mogą mieć również czynniki anatomiczne, takie jak biodro szpotawe, jak i wzmożone napięcie pasma biodrowo-piszczelowego. Sam objaw trzaskania nie musi doprowadzić do pojawienia się bólu. Lecz w niektórych przypadkach tak się dzieje. Strukturą odpowiedzialną za ból w takiej sytuacji jest kaletka krętarzowa. Jej drażnienie jest wynikiem zbyt dużego przyparcia pasma biodrowo-piszczelowego do krętarza wielkiego. U pacjentów obserwuje się również zgrubienie przedniego brzegu mięśnia pośladkowego wielkiego lub tylnego brzegu pasma biodrowo-piszczelowego. Fenomen akustyczny powstaje podczas przemieszczenia biodra z wyprostu do zgięcia. Często jest to lepiej odtwarzane w pozycji stojącej kiedy aktywne są mięśnie obręczy biodrowej. W badaniu często można wykryć wzmożone napięcie pasma biodrowo-piszczelowego w pozycji leżenia bokiem ze zgiętym kolanem i przywiedzeniu stawu biodrowego. Choć przyczyna pojawienia się dolegliwości nie jest jednoznacznie określona, upatruje jej się w asymetrii czynnościowej mięśni prostujących i odwodzących staw biodrowy.
Leczenie zachowawcze daje bardzo dobre efekty. Początkowo polega ono na zmianie aktywności pacjenta w taki sposób, żeby nie doprowadzać do drażnienia okolicy krętarzowej. Równolegle rozpoczyna się ćwiczenia rozciągające pasmo biodrowo-piszczelowe. Może to w fazie wstępnej prowadzić do nasilenia objawów bólowych ze względu na zwiększenie nacisku na kaletkę krętarzową podczas ćwiczenia. Można wówczas wspomóc terapię środkami farmakologicznymi jako objawowe odciążenie dla pacjenta. Czasem, jeśli pacjent źle reaguje na terapię czynnościową, w celu wyciszenia objawów bólowych stosuje się ostrzyknięcia sterydowe, ale same w sobie nie są one wystarczające w aspekcie leczenia przyczynowego. W fazie późniejszej, kiedy nie ma już objawów bólowych, należy przeanalizować technikę wykonywanych przez pacjenta czynności. Korekta, zwłaszcza w przypadku sportów długodystansowych, jest kluczem do wyeliminowania przyczyny patologii. Zwykle obserwuje się u pacjentów asymetrie obciążania kończyn, a co za tym idzie różnice siły mięśniowej. Są to elementy, na które trzeba również wpłynąć podczas terapii.
W przypadkach opornych na leczenie zachowawcze można zastosować zabieg chirurgiczny. Aktualnie stosuje się kilka technik. Ogólnie jednak celem wszystkich jest odbarczenie, zmniejszenie napięcia pasma biodrowo-piszczelowego. Trzeba jednak zaznaczyć, że mimo braku powikłań, doniesienia o ich skuteczności są dość rozbieżne. Dlatego na taki zabieg należy decydować się w ostateczności.